Dragomán zafundował nam węgierską wersję "Postrzyżyn". Obdarzony hrabalowską frazą bohater prowadzi jednak czytelnika przez świat zupełnie inny, niż senne miasteczko pod Pragą. "Biały król" znakomicie opisuje rzeczywistość okrutną, pełną kłamstwa i bólu. Jakiego diabła noszą w sobie ci Węgrzy?